Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Województwo Mazowieckie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Województwo Mazowieckie. Pokaż wszystkie posty
Jesienią, jak nigdy, mieliśmy niemijającego smaka na ramen. Raz nawet pojechaliśmy na michę specjalnie do Łodzi (ale o tym tutaj ). Do warszawskiego Yatta Ramen mamy na szczęście trochę bliżej, chociaż też bez przesady - trzeba się z tej naszej suburbii karnąć do miasta: na ul. Bartoszewicza lub na Postępu (w tym ostatnim kolejki zwykle mniejsze).
Podobno takich neonów, jak w Polsce w latach 60. i 70. XX wieku, nie było nigdzie indziej. Sterowana odgórnie akcja neonizacji sprawiła, że polskie miasta co noc rozbłyskiwały subtelną łuną świetlnych znaków i napisów. Ponieważ wolny rynek właściwie nie istniał, główną funkcją neonów nie była reklama, a informacja. W przeciwieństwie do szpecących dziś przestrzeń publiczną szyldów i bannerów, neony wisiały towarzysko, jeden obok drugiego, nie zasłaniając się nawzajem. Przeciwnie - dobierano je tak, aby do siebie pasowały i tworzyły większą, spójną kompozycję. Bez chaosu i pstrokacizny dzisiejszych tandetnych reklam, za to w przemyślany i ściśle zaplanowany sposób zdobiły nocne ulice.